Nasz pacjent leży uwięziony na fotelu ginekologicznym i nie może uciec nam. Teraz panna Kasha i ja badamy jego gorący otwór poślizgowy… łopatka i speculum idealnie wsuwają się do jego dziury cwaniaczki. Następnie testujemy nasze wielkości dildo. Po kolei wypełniamy jego dziurę od zadu większymi i większymi dildo, aż w końcu wprawiamy w jego mokry, splunąłym od otwartości zadek nasi strapony. Pacjent stęka głośno i jęczy – normalny penis nie może rywalizować!