Dziś jest z nami trzech, a ten niewolnik przyleciał specjalnie z Austrii, aby służyć nam.
Przybywa z pustym garatem w ręce… dowiesz się dlaczego.
Kneel down i zaczyna oddawać cześć naszym stopom. Jesteśmy piękne i wznosimy się nad nim. Jest bardzo wzruszony, zdaje się nie mogąc w to uwierzyć, że dziś jest u stóp Trzech Bogiń.
Przyszło czas wypełnienia tego garanta…
Mocze i plwocina zmieszane razem będą jego koktalem. Następnie każda z nas po kolei przykuca nad nim i oddaje mocz do jego ust. On ssie moje palce z mojej szlamowatej dłoni, jak cwaniak, a my wszystkie się śmiejemy.
On zje ciecz wszystkich Trzech, dzięki także płynowi z garata, który pomoże mu wszystko połknąć. Podczas gdy oglądamy go i jedna z nas oddaje mocz na jego penisa, on się masturbuje i wytryska. Zostawiamy go tam, rzucając do niego zabrudzonymi rękawiczkami.