Szanowni perwsi,
Jeszcze jeden dzień mojej rutyny toaletowej. W tym dniu miałem dużo biegunu i odwiedziłem toaletę aż trzy razy.
Pierwsza wizyta była prawie katastrofą – strumień nieprzyjemnego zapachu i ekskrementów rozlał się wszędzie. Byłem zmuszony do dokładnego oczyszczenia toalety.
Mam nadzieję, że w przyszłości będę mógł dysponować swego rodzaju niewolnikiem toaletowym, który zajmie się czystością.