Mam zimnice i nie moge zatrzymac kataru … Rozwinelo mi tez sie poziom gazow i potrzebuje bardzo sie odreagowac! Moj niewolnik zaczyna od wiazu mocno w moich stopy, a nastepnie czerpie korzysc z moich smrodliwych zapachow. Dlugie, brudne zapachy, sladzone wprost do jego nosa. Co za dobra rzecz moze byc po nich? Hah! Tak, on bedzie musial przyjac moje wielkie, chore kolo w swym ustach i wyczistic moje odbytnice jegzorem! A jeszcze nie koniec! Czujac sie zle, musi cierpiec jeszcze bardziej! Zostanie wielkiem moim odbytem z pasem z odprzodem, podczas gdy bierze udzial w moich wielkich odchodach z gleby! Moge wczucic mu w pieczaro moj pas z odprzodem, podczas gdy on wiaze i jedzie moje duze odchody z gleby!