Ona naprawdę pragnie kupić ten samochód, ale cena jest trochę zbyt wysoka dla niej. Starannie prosi sprzedawcę, aby obniżył cenę, ale on nie ustępuje. Wtedy decyduje się zrobić coś nieprzyjemnego; wie, że lubi jeść scyzoryk, więc to ona go mu da. Masuje jego ciało, aż udaje jej się namówić go, aby rozebrał się i leżał na podłodze, aby przyjąć to, co na niego czeka. Zdejmuje bieliznę i siedzi na jego twarzy, aby on mógł ją wykropić. Po kilku minutach wydala kawałki odchodów, które wpada mu w usta, a on je z radością zjada.