Natsuki obiecała sobie, że nie będzie raz jeszcze całowała się w publicznym toalecie, ale tu jest, napełniając swój odbyt. Jej tyłek pachnie potem i solą, a jej mały, zagięty otworek pachnie grzybowo i cuchnąco z powodu muszenia się w kazanie. Brązowe ciemne kawałki łatwo wypływały z jej małego otworu, rozjaśniając otoczenie rozsypanym kałem. Pcha się ciężko, podczas gdy kuca nosem przy rybie woni, ale kontynuuje pchanie, aż wypłynie ogonowaty końcówka jej otworu. Natsuki ciągle pcha, aż może zauważyć swój wnętrzności, to znaczy, że jest już w połowie. Ciepły zapach dotyka jej nosa i ust, gdy rozluźnia dolną brzuch, aby być pewną, że wszystko wypchnie. Piękna kupa w toalecie sucha i lepka jednocześnie, a ułożona poziomo w niskim stosie długich brązowych kiełbasek.