Lady Chanel i ja rywalizujemy w tresurze tego niewolnika. Czerwienieją jego policzki, gdy go kareją. Każdy cios zapisujemy, a niewolnik ma liczyć je na swoim głowie – ma wiedzieć, ile jeszcze dostanie! Coraz cięższe i cięższe uderzenia, cieszymy się dźwiękiem kija bijącego o goły kropidlo. Jeśli niewolnik wytrzyma 200 ciosów?! Może dostać nawet drobny prezent…