Pani Szkarlet – Podgrzebana i wywierana

Ten niewolnik mówi zbyt wiele na moje smak. Chwali moją urodę, ale przesadza z grzeczowaniem. Podchodzę, trzymając batem i przy pierwszych jego słowach uderzam go w mosznę. Potem, siadając na nim, nakazuję mu zdjąć moje trzewiki i powitać moje stopy, bo one również go ukarają wraz z moim biciem. Staję na nim, stłuczam i biję jednocześnie. Skupię się dużo na kocu, mówiąc, że to rzecz bezużyteczna dla niego, chyba, żeby mu rozrywkę dawać, bijąc go nim. Gdy on zacznie się bronić przed moimi uderzeniami, przestaję. “To nie w porządku, niewolniku” i odchodzę bez nawet pocałunku (mojej śliny) …

Zobacz Cały Film