A konkurs schodzenia bierze się udział! Moja przyjaciółka Selly i ja zdecydujemy się przetestować te dywany i tylko jeden zostanie zwycięzcą! Łączymy ich obok siebie i zbliżamy się powoli, studiując ich każdy ruch. Po pocałunku na butach jako gest znaku powitania, zdejmujemy je i zaczynamy taniec. Cierpią pod naszym stłuczeniem, naszą wagą, naszymi skokami, naszymi stopami, które toną w ich ciele. Początkowo wolno, a następnie coraz bardziej intensywnie. Ich stony mieszają się z naszymi śmiechami. I jeden po drugim wycofają się z wyścigu. Tylko jeden pozostanie zwycięzcą. A nagroda? Nie kolacja z nami państwo, ale brutalne stłuczenie z nami dwójką na szczycie niego. Patrz i wierz!