Rano nie chciałem wcale wchłaniać odchodów, ale kobiety chcą pracować i za kilka godzin przyjdą do mnie i kazzą. Wywołuję niewolników toaletowych, ale odmówili, Mark nie odebrał telefonu, a Witalij pojechał na wieś. Bardzo się przestraszyłem, ale nie można odmówić – to jest praca i muszę połykać ich odchody!
Spotkałem kobiety w przyrodzie, nie daleko od drogi. Były w dobrej humorze, bawiły się i żartowały, ale ja bojałem się, dzisiaj nie byłem na to przygotowany.
Victoria użyła mnie pierwsza, miała bardzo twarde odchody. Leżałem z otwartym ustem i odczuwał, jak moje usta wypełniają się coraz bardziej twardymi odchodami. Usta były pełne, a wierzchołek języka wyłonił się. Z ogromnym trudem połknąłem odchody Victorii i pojawiła się Kristina. Z strachu otworzyłem usta i zacząłem czekać. Kristina nie wylała dużo – w tym momencie byłem bardzo szczęśliwy i uspokojony. Ale jej odchody zawsze mają ostry smak i zaczynam się nudzić. Przezwyciężyłem dzisiejsze zadanie z wielkimi trudnościami, ale czuję, że moje umiejętności nie są takie same jak poprzednio i pilnie potrzebuję nowego niewolnika toaletowego..
Ps. zapomniałem o papierku toaletowym i kobiety musiały wycierać swoje pośladki kubkami)