Czyśń kał z mojej stopy! Tak wygląda życie niewolnika. Ostatnio odwiedziłam Pani Christinę i Victorii, a one okrutnie biczowały mnie batem. Wydawało mi się jednak, że lubią spoglądać na moje poplamione plecy. Tym razem wizyta u nich zaczęła się z tym, że ponownie wzięły bicz. Jedna Pani biła, a jednocześnie musiałem spoglądać w oczy drugiej Pani i wytrzymywać.
Paniesskompensowały moją cierpliwość, pozwalając mi podziwiać ich wspaniałe ciała, piękne piersi. Ale najważniejsze, pozwoliły mi całować ich stopy. Całowanie stóp kobiet to jedna z najlepszych rzeczy, na które niewolnik może liczyć. Ale tym razem musiałem to zrobić na specjalny sposób, ponieważ ich stopy były pomazane ich kałem. Tym razem Paniessnie kakowały do ust, ani do talerza. One wykakały na podłogę, nakazały drugiemu niewolnikowi pocałować ich pośladek, a następnie zanurkowały ich stopy w kale i nakazały mi jeść kał z ich stóp. Pani Christina ma taki sam dieta, więc jej kał, jak zwykle, jest gorzki i bardzo pachnie. Pani Victoria długo kakowała. Wieczorem zjadła dużo warzyw, więc jej kał nie był tak twardy, jak zazwyczaj, i był słodki. Paniessie odeszły. Zostałem z smakiem ich kału i moczu w ustach. A następnie, musiałem długo likować podłogę, na której leżał kał dwóch pięknych kobiet.