Przyjdź mi na usługi, niewolniku, dzisiaj chcę się bawić. Wtoorzę cię w brudne zadziki pełne śmieci, każdę twoją brudną dupę bez smaru, a potem… nie wiem co będę chciał jeszcze. Taka ilość śmieci, wszędzie pachnie śmieciem. Moja pięść wkracza do twojej brudnej dupy bez smaru i… nie mogę się powstrzymać. Zawsze mówiłem swoim niewolnicom kobiecym, że felaż ze śmieciami jest na tyle smaczniejszy. I tak jest, teraz to sprawdziłam.