Tak, gratuluję Ci, mój Panie, wakacji. Wycieraj moją tyłkę, ucieszaj mnie. Otwórz swoje usta, całowałeś i chciałem wytoczyć, a nie chcę przerwać mojej przyjemności. Mmm … to piękny zapach śmieci. Chew, chew i połykaj śmieci w ustach twoich, a dalej całuj brudne tyłko. O, tak, więcej, wbij językiem głębiej w moje tyłko, oczyść mnie twoim językiem, dziękuję Ci za śmiecie, za upominek. O, jak dobrze zawsze jest mieć niewolnika toaletowego pod tyłkiem.