Zawsze trudno jest znaleźć prawdziwego miłośnika bólu i blizn na biciu, ale udało mi się to znaleźć… Kocham malować dupę niewolnika bliznami, a szuranie i klaskanie po pośladkach to muzyka dla mej uszu. Moje obiekty mogą cierpieć pięknymi bliznami albo też jest to także nagroda. Co w twojej opinii? Czybyś Ty wytrzymał to “karcere”? Czy też straciłbyś liczbę, aby zacząć od nowa?